Postanowiłam przemycić trochę siebie nie od strony zdjęć, ale od strony przekazania czegoś o sobie. Nie jestem pewna, ale chyba jeszcze nigdy niczego takiego nigdzie nie pisałam. Tak więc, po raz pierwszy:
Rzeczy których się 'boję'
Mało jest takich rzeczy, ale jak coś się znajdzie to jest to strasznie absurdalne, wiec możecie zobaczyć tutaj kilka dość dziwnych rzeczy
- Boję się jeździć windą(przecież zawsze coś może się urwać...)
- Boję się że coś zostawię kiedy odjeżdżam, np w pokoju na wycieczce(MA SA KRA, zawsze sprawdzam parę razy, a przez głowę przechodzą mi wszystkie rzeczy jakie ze sobą zabrałam)
- Boję się wystawiać rękę za szybę w samochodzie(za dużo rzeczy sobie wyobrażam)
- Boję się że wsiądę nie do tego pociągu co trzeba i pojadę nie tam gdzie zamierzam(zmora każdej wycieczki, ZA WSZE!)
- Boję się przechodzić po studzienkach(zazwyczaj omijam je jak tylko mogę)
- Boję się DEJA VU, nie wiem skąd to się bierze(mam wrażenie że po prostu mi się kiedyś śniła taka sytuacja...ale jak, przecież nie da się zbytnio przewidzieć jakiś zwykłych momentów z życia)
- Boję się też swoich przeczuć-często mam tak że ukazuje mi się myśl w głowie co się może stać...a co najgorsze, potem tak się dzieje...
- Boję się zmian w relacjach takich jak przyjaźń/związek(chciałabym coś zaproponować, zmienić np w przyjaźni, ale boję się że przez to, wszystko co mam się posypie-w takich momentach wolałabym wiedzieć co będzie w przyszłości)
- Boję się że kiedyś mogłabym stracić przyjaciół, a co gorsza że mogę ich stracić przez swoją głupotę
- No i na koniec jedno oczywiste-boję się straty bliskich...
No i wrzucę jeszcze zdjęcia, żeby nie było za nudno.
*bardzo nie lubię zdjęć czarno białych, ale to nie wygląda najgorzej, no a tak po za tym to najsłodszy kot jakiego kiedy kolwiek widziałam (omijając wszystkie sfinksy!są boskie)*
I na koniec coś miłego dla uszu!
KLIK!
I może być też jeden cytat.
"
NAJTRUDNIEJ POWIEDZIEĆ NAJWAŻNIEJSZE RZECZY"
WRONKA