czwartek, 16 lutego 2017

101.

Problemy techniczne niestety stanęły mi na drodze i ostatnio nie było postów. Jednak dzisiaj mam połączenie z internetem, więc dodaje już dawno zapisany post.

Na początku stycznia miałam przyjemność zrobić kilka zdjęć w nowej siłowni w moim mieście.
Siłownia jest super, czasem wybieram się tam na trening po którym zawsze zostają mi dające popalić zakwasy. Właścicielka to energiczna i bardzo pozytywna osoba. Bez zastanowienia odpowiada na każde pytanie i z wielka pasą pomaga w opanowaniu techniki ćwiczeń. Kiedy pierwszy raz się tam wybierałam nie chciałam iść sama bo bałam się, że ktoś będzie na mnie krzywo patrzył czy wyśmiewał się z moich ćwiczeń. Jednak miejsce jest bardzo spokojne, nie ma tłumów, więc można na luzie i bez stresu ćwiczyć do woli. Pomaga nam w tym sprzęt, którego nie brakuje. No i oczywiście siłownia sama w sobie jest wielką motywacją do jeszcze lepszej pracy nad sobą.

A oto kilka zdjęć:
A na zdjęciach oczywiście właścicielka.



MAGGIE.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz